
W Wielki Czwartek wkroczyliśmy wspólnie do duchowego Wieczernika, aby podziękować Jezusowi za dar Eucharystii i Kapłaństwa – dwa nierozerwalnie związane ze sobą Sakramenty. Bo nie ma Eucharystii bez Kapłana, i nie ma Kapłana bez Eucharystii.
W homilii, dzięki słowom brata Łukasza, zagłębiliśmy się w symbolikę ostatnich dni życia Pana Jezusa, a także pochyliliśmy się nad naszą osobistą relacją z Bogiem. Zostaliśmy zaproszeni do refleksji nad tym, jak często – podobnie jak Piotr czy Maryja – nie rozumiemy Bożych słów i wydarzeń w naszym życiu. Jednak Eucharystia jest szkołą miłości, służby i pokory. Uczy nas zaufania i pozwala doświadczyć, że zrozumienie często przychodzi dopiero po drodze posłuszeństwa.
Po najważniejsze części, Eucharystii i komunii, wspólnota parafialna wyraziła serdeczne podziękowania wszystkim Kapłanom za ich posługę, poświęcenie i obecność. Bez ich codziennego “tak” dla Boga nie moglibyśmy uczestniczyć w tajemnicy Eucharystii. Dziękujemy!
Po zakończonej liturgii wyruszyliśmy w uroczystej procesji do ciemnicy, która w tym roku została przygotowana w przyszłej kaplicy. Tam z szacunkiem przenieśliśmy Najświętszy Sakrament, by trwać przy Jezusie w modlitewnym czuwaniu.
W ten sposób weszliśmy w okres cichego czuwania na przyjście naszego Zbawiciela.






















































